TSUE w sprawie uznania małżeństw jednopłciowych nie wyszedł poza swoje kompetencje: orzekł w zakresie realizacji unijnych traktów, które Polska zobowiązała się przestrzegać. Tak samo, jak robił to w czasach rządów PiS, dbając o gwarancje niezależności sądów. Premier Tusk brzmi dziś jak Duda z 2020